09/12/2021 19:23 - AKTUALIZACJA 09/12/2021 19:30 Odszkodowanie za wypadek w domu: Każdy, kto ulegnie wypadkowi w drodze z łóżka do domowego biura, ma prawo do ubezpieczenia od następstw nieszczęśliwych wypadków, a także do renty inwalidzkiej – orzekł niemiecki sąd. O bezprecedensowym wyroku informują niemieckie media. Federalny Sąd Socjalny (BSG) w Kassel wydał w czwartek orzeczenie w sprawie wypadku, któremu uległ mieszkaniec Niemiec w swoim domu, który jest jednocześnie jego biurem – informuje Chociaż zdarzenie miało miejsce jeszcze przed okresem pandemii, w 2018 roku, to wyrok będzie miał niewątpliwie duży wpływ na sytuację innych pracowników, którzy ulegli wypadkowi w domowym biurze. Spadł ze spiralnych schodów Sprawa o odszkodowanie za wypadek w domowym biurze dotyczyła mężczyzny, pracującego w charakterze przedstawiciela handlowego. Pracę rozpoczynał zwykle rano między 7:00 a 7:30, nie jedząc wcześniej śniadania. Człowiek ten doznał poważnego złamania kręgosłupa, po tym jak poślizgnął się na spiralnych schodach, schodząc z sypialni do pokoju, w którym pracował przy komputerze. Sprawa o odszkodowanie trafiła do sądu po tym, jak związek branżowy ds. handlu i logistyki towarów nie uznał roszczenia o odszkodowanie za wypadek w drodze do pracy. Federalny Sąd Socjalny stwierdził jednak, że mężczyzna słusznie domaga się przyznania świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego. Oprócz kosztów leczenia, w zależności od konsekwencji wypadku, może ono również obejmować wypłatę renty inwalidzkiej. Sąd BSG z Kassel napisał w uzasadnieniu wyroku, że zejście ze schodów było ściśle związane z pracą. Kierownik był wszakże w drodze do pracy. Czytaj dalej poniżej Lockdown w Niemczech po nowemu: restrykcje dla pracowników Sędziowie zdecydowali ponadto o poprawieniu ustawy o wypadkach w miejscu pracy. Zgodnie z nowym rozporządzeniem praca w home office ma być objęta ochroną przed wypadkami „w takim samym stopniu, jak podczas pracy na terenie firmy”. Zgodnie z nowym zapisem nowe prawo stosuje się do „stanowisk telepracy”, rozumianych jako „stanowiska komputerowe, znajdujące się w prywatnej przestrzeni pracowników”. Źródło:
Niemieckie zwroty przydatne w pracy. Wiadomości z Niemiec. Wzory. Podróże. Porównywarka ofert wypożyczalni samochodów. Porównywarka ofert biur podróży.Strajk pielęgniarek i personelu dwóch dużych berlińskich klinik - Charite i Vivantes rozpoczął się z początkiem pracy porannej zmiany w poniedziałek (23 sierpnia) rano W południe mają odbyć się rozmowy negocjacyjne z udziałem związków zawodowych Związek zawodowy postuluje o układ zbiorowy z lepszymi warunkami pracy dla pielęgniarek, które są przeciążone pracą W poniedziałek przed wejściami do berlińskich klinik rozpoczął się strajk. - Przed wejściami do klinik stało 120 pracowników, chętnych do udziału w strajku. Ale wielu musiało iść do pracy, z uwagi na pacjentów. Kliniki wykorzystują pacjentów, by wywierać presję - komentuje Meike Jaeger, negocjatorka związku zawodowego Verdi, na łamach portalu rbb24. "Związek zawodowy postuluje o układ zbiorowy z lepszymi warunkami pracy dla pielęgniarek, które są przeciążone pracą. Ponadto pracownicy spółek zależnych mieliby otrzymywać wynagrodzenie równe temu, jakie mają pracownicy państwowych klinik" - opisuje rbb24. Związek pielęgniarek jest gotowy do negocjacji Negocjacje będą toczyć się w poniedziałek, 23 sierpnia. "Związek jest gotowy do kontynuowania negocjacji. Jesteśmy realistami i wiemy, że nie można od razu przejść od zera do całości. Plan krok po kroku może być negocjowany podczas wdrażania układu zbiorowego, co da klinikom czas na zatrudnienie niezbędnego personelu. Ponadto wiele pielęgniarek pracuje obecnie tylko w niepełnym wymiarze godzin z powodu stresu. Przy lepszych warunkach pracy wiele z nich ponownie zwiększyłoby liczbę godzin pracy" - komentuje Jaeger na łamach rbb24. Pielęgniarki deklarują: bez szkody dla pacjentów "Staramy się, aby w miarę możliwości pacjentów nie dotknęły utrudnienia. W szczególnych przypadkach będziemy kontaktować się z osobami dotkniętymi chorobami tak wcześnie, jak to możliwe" - oświadczyły kliniki, objęte strajkami. Klinika Charite poinformowała ponadto, że opieka w nagłych wypadkach będzie nadal udzielana, ale w związku z sytuacją "należy się spodziewać dłuższego czasu oczekiwania, a w mniej nagłych przypadkach chorzy powinni udać się na izby przyjęć innych szpitali". Dowiedz się więcej na temat:
Q8Nr7c.